Bardzo spóźnione drzwi, które miałam wykonać na kursie u Marty, ale niestety nie dojechałam :( dlatego leżakowały u mnie długo w szufladzie.
W końcu nadeszłą pora aby je poskładać, posklejać i pomediować.
Inspirację czerpałam tylko ze zdjęć dziewczyn, ale myślę że pomimo iż nie byłam na kursie wykonałam je w miarę poprawnie.
Są rewelacyjne! Bardzo mi się podobają :)
ReplyDeleteSuper drzwi ♥
ReplyDeleteO jakie masywne! Fajnie że wrzucasz pracę na bieżąco! 😃
ReplyDeleteświetna praca :)
ReplyDeletezbieram szczękę z podłogi - cudne ;)
ReplyDeleteDziękuję Wam, :)
ReplyDelete